Sala Posłuchu

[Badet]

W tym oto miejscu, wśród zacnego grona swych zaufanych wasali, przyjmować będzie hrabia posłów.

[Witold]

65 roku przybywają do Artois posłowie z Kalifatu.
Przewodzi im Abdul Wazimulaha
Czy zostaną wyłuchani?

[Badet]

- Niechaj przemawia, jeśli prawdę ma w sercu i szczerość na języku.

[Witold]

Kalif Hutejn i Wielki Wezyr Falik nie uznają zmian jakie zaszły na tronie niejakiego Artois, zabójstwo rękami Zestów jest karygodne i na was jako jego lennika spływa ten dyshonor!. Sytuacja jest jednak do unormowania pod następującymi warunkami:
- zapewnicie religii falkenidzkiej supremację w waszym władztwie,
-uznacie ją za jedynie obowiązująca,
-przyjmiecie osobiście, lub wasi następcy wiarę w Jedynych Bogów,
-zezwolicie wyznawcom owej religii wysyłać swych przedstawicieli do Rady Divanu!

Moi panowie nie uznają innej decyzji, jak tylko wyrażenie pozytywnej opinii wobec propozycji. Jakie są wasze słowa, panie?

[tomsn]

XLV

_____________________________________

_____________________________________

GNEIVS FILLON

VIR LEGIBUS| LEGAT

AVE! LEGAT IMPERATORA RVMY PRAGNIE
POINFORMOWAĆ HRABIEGO| ŻE IMPERATOR I CAESAR PRZYCHYLNIE
PATRZĄ NA NOWE WŁADZE ARTOIS I CHĘTNIE OTOCZĄ POSZANOWANI
EM PRAWE RZĄDY OPIERAJĄCE SIĘ NA WOLNOŚCI RELIGIJNEJ I PRAWIE
IMPERATOR PRZESYŁA DARY ZE ZŁOTA WARTOŚCI IV TALENTÓW I SRE
BRA I TALENT| LEGAT PRAGNIE PRZEKAZAĆ LISTY

[Badet]

Nie z woli kalifa dzierżę ziemie Artois, lecz z łaski Pierwszego Boga i szczodrego króla Victora. Nie szukam ja uznania ni łaski ze strony zachodniego władcy, bom królowi Zestów, nie jemu, wierną służbę ślubowałem. Śmierć zdrajcy Komnena nieuniknioną była rzeczą i słuszną, komu zaś żal jego głowy, niechaj modły do Pierwszego wznosi, aby go z błędów doczesnego żywota oczyścił.

Wszelako doszły mnie wieści, że choć obcym jest Pierwszy sercom twych panów, to jednak rycerskiego honoru reguły znają i wedle nich działać zwykli. Słuchaj więc tędy, pośle. Oto jest moja rękawica, którą rzucam do stóp twoich, a przez ciebie do stóp twoich panów, jako że ich osobę przedstawiasz. Wobec Boga i wszystkich tu zgromadzonych wyzywam ich tędy na pojedynek rycerski. Niechaj wybiorą swego czempiona najzacniejszego, który na granicy włości mych i księcia Beocji z mym rycerzem potykać się będzie, aby sąd boży prawość waszą lub naszą mógł udowodnić.

Czy odważysz się, pośle, w imieniu twych panów podnieść tą rękawicę?
Czy odważysz się w ich imieniu strach i niepewność wiary swojej okazać, odrzucając owe wezwanie?

[Badet]

W czasie, gdy hrabia z posłem falklenidzkim rozmawiał, Legata i listy jego przyjął w bocznej komnacie sędziwy Seneszal Artois, posła za niewygody chwilowe przepraszając i obiecując czym prędzej przed oblicze hrabiowskie jego osobę i sprawę poprowadzić, gdy tylko możliwym to będzie.

[Witold]

Poseł nie zrozumiał, nadal czeka na sensowną odpowiedź zapytywanej strony w sprawie wiary...

[Badet]

Jeśli poseł boi się samemu podjąć decyzję i odpowiedzieć, to niech przekaże ją swoim panom i wtedy powróci.
Tymczasem hrabia przyjmie legata z Rumy.

[tomsn]

[quote="tomsn"]

XLVI

_____________________________________

_____________________________________

GNEIVS FILLON

VIR LEGIBUS| LEGAT

AVE! LEGAT IMPERATORA RVMY PRAGNIE
WIDZIEĆ POSELSTWO HRABIEGO W VIBONIE| W SPRAWIE DYPLOMACJI