Objaśnienia zasad

[Ellahar]

1. Zlikwidowanie odnowy limitu co 6 lat i niech morale wymusa rotację wojsk…
2. Liczenie od śmierci żołnierzy.

Jestem jak najbardziej za.

Jeśli chodzi o liczenie ja działam tak:
1. Tabelka w excelu do PR
2. Kolumna [max PR] PP*%danego oddziału
3. Kolumna powołani (wartości liczbowe)
4. Kolumny na straty w latach
5. Poniżej zdolności mobilizacyjne

I cały czas mam aktualne dane. Dla ułatwienia w spisie armii daję wojska po kolei by łatwiej mi było przeklejać straty.

[Skryba]

Niebawem na wszystko trzeba będzie mieć tabelkę w excelu....

[tomsn]

1. Zlikwidowanie odnowy limitu co 6 lat i niech morale wymusa rotację wojsk…

jestem za tym rozwiązaniem

[Authir]

Co to jest maksymalny PR? Pierwsze słyszę Skryba. Jest tylko limit PRu jakiego można powołać, co się odnawia co 6 lat. Limit, nie żadna maksymalna ilość armii pod ręką. Czyli co 6 lat możesz powołać pełen PR z wszystkich punktów swojej armii.

Jednak nie można zlikwidować limitu - bo jak teraz powołać armię? Masz 100 PR od 1 pkt. I powołujesz ich w nieskończoność w danym roku? Czy co roku? Czy co 2 lata? Czy co 6, czyli nasz aktualny limit.

[tomsn]

limit niech określa liczbę jednorazowo dostępnych wojsk pod bronią, jako możliwości kraju

[Skryba]

limit niech określa liczbę jednorazowo dostępnych wojsk pod bronią, jako możliwości kraju

no i ja to tak rozumiałem do tej pory o_O
Dobrze że pkt limitują powolanie jeśli jest tak jak Authir mówi

[Ellahar]

Limit: czyli nie możesz mieć jednocześnie pod bronią więcej niż 100 ludzi na 1 PP.

Mam 60 PP to oznacza, że mogę powołać 6000 ludzi. I tyle. Po 6 latach (jak odnowi się limit) to mogę rozwiązać tych i znów powołać 6000 bez względu na straty.
Bo z tego co napisałeś Authirze wynika, że powołam 6000 ludzi, przez 6 lat będę dbał o morale i... będę mógł mieć 12000 ludzi pod bronią. Będę dbał o morale i będę mógł mieć 18000 ludzi pod bronią. No trochę bez sensu.

[Skryba]

6000 to maksymalnie ile możesz mieć i to najprostsze rozwiązanie problemu, bez pitolenia się w cyfrologię.
Ja w każdym razie chyba spasuję jeśli dojdzie jakieś kolejne uciążliwe liczenie (albo z wojen albo i z gry ;P)

[Ellahar]

Pokój na froncie Zachodnim murowany.

Tylko nie możemy mieć dwóch logik na raz. Bo co by wtedy te limity oznaczały? Nie kończy się wojsko?

Bo albo:
a) ROK1: Powołuję 6000 ludzi, w bitwie ginie mi 3000. Mam 3000 pod bronią.
ROK2: Mam 3000 pod bronią. Powołuję 3000 do limitu 6000.
--> nieskończone zasoby ludzkie

albo:
b) ROK1: Powołuję 6000 ludzi, w bitwie ginie mi 3000. Mam 3000 pod bronią.
Rok2: Mam 3000 pod bronią. Nie mogę powołać do limitu, bo nie żyją.
6 lat po śmierci: mogę na ich miejsce powołać kolejne pokolenie.
-> Sumowanie strat w bitwach

[Skryba]

Ja pitolę.

ROk 1: powołuję 5000, mój limit to 5000

Rok 2: ginie ileśtam, mam 3200

Rok 7: odnowa limitu z roku 1, limit to nadal 5000 (chyba że coś podbiłem/zinwestowałem i wzrósł), przy życiu zostało mi 1100 co oznacza że może powołać 3900

Łatwiej i naturalniej liczyć ile zostało przy życiu, kiedy się powołało, jaki jest maksymalny limit niż pitolenie z każdą setką która umarła